Opublikowany przez: Mela134
Autor zdjęcia/źródło: Ustawa "Za życiem warta 4000 złotych"@pixabay.com
Powstanie programu wsparcia dla rodzin i matek, które zdecydują się na urodzenie chorych dzieci, zostało zapowiedziane na początku października. Przewodnikiem rodzin ma być tzw. asystent rodziny, który będzie koordynował dostępną pomoc. Obecnie takie osoby pracują przy ośrodkach pomocy społecznej i najczęściej zajmują się rodzicami niewydolnymi wychowawczo, często z nałogami, którym grozi odebranie dzieci. W Polsce jest ich stanowczo za mało, by zapewnić opiekę wszystkim potrzebującym. Rząd planuje więc wydać na ich zatrudnienie 70 mln złotych.
Propozycja 4 tys. zł. za urodzenie dziecka upośledzonego to propozycja rządu mająca przede wszystkim złagodzić skutki ustawy, która zdecydowanie zaostrza prawo zakazujące przerywanie ciąży. 4 tys. zł. jednorazowego świadczenia nie podlega kryterium dochodowemu. Kobiecie także przysługuje prawo do badań prenatalnych, opieka hospicjum i psychologa. Jednak konkretna jest tylko ta pierwsza obietnica, pozostałe zapisy projektu ustawy pozostają głównie w sferze ogólnych deklaracji.
Pieniądze należą się rodzicom lub opiekunom dziecka, jeśli lekarz specjalista stwierdzi u niego ciężkie, nieodwracalne upośledzenie lub nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu. Kobieta z kolei musi wykazać, że była pod opieką lekarza nie później niż od 10. tygodnia ciąży. Wymóg ten nie dotyczy opiekunów, którzy nie są biologicznymi rodzicami dziecka. Ponadto kobiety w ciąży oraz dzieci do 18. roku życia, będą uprawnione do korzystania z pomocy lekarskiej bez kolejki, jeśli lekarz stwierdzi u nich powstanie wad w okresie prenatalnym lub w czasie porodu. Zostaną oni również objęci pomocą hospicyjną i paliatywną. Niestety, nie zaproponowano żadnej pomocy tym dzieciom, których niepełnosprawność objawiła się później niż w okresie prenatalnym lub zaraz po porodzie. A takich przypadków jest wiele. Dotyczy to choćby autyzmu.
Osoby opiekujące się chorymi dziećmi obecnie dostają 1300 złotych świadczenia pielęgnacyjnego i 153 złote zasiłku pielęgnacyjnego, co z ledwością wystarcza na życie. W ustawie nie przewidziano też pomocy dla niepełnosprawnych po 18. roku życia. Jedyne, co im obecnie przysługuje to renta w wysokości 640 złotych
Jednorazowe świadczenie z tytułu ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin nie będzie podlegało egzekucji i nie będzie wliczane do dochodu uprawniającego do uzyskania pomocy społecznej. Zostały natomiast odrzucone poprawki opozycji, aby tym świadczeniem zostały objęte wszystkie dzieci z określoną niepełnosprawnością bez względu na moment jej powstania oraz, aby oprócz zasiłku z programu „Rodzina 500 plus”przyznawany był także zasiłek rehabilitacyjny w wysokości 500 zł dla każdego niepełnosprawnego dziecka.
Rządowy program nie do końca przekonuje kobiety, które wychowują niepełnosprawne dzieci. Piszą one na portalach społecznościowych, że wszystkie te prawa gwarantuje już konstytucja, natomiast jednorazowa pomoc w postaci 4 tys. zł to jedynie „ochłap na otarcie łez„
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
gocha2323 2016.11.08 20:51
dla mnie to jest śmieszna kasa! 4 tys to kropla w morzu potrzeb!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.